Jesteśmy obecnie pod okupacją, lecz przyszło nam walczyć z oszustwem i kłamstwem na niespotykaną skalę.
Nasi oprawcy wtopili się między nas, by zrobić z nas niewolników, by karmić się naszym cierpieniem i bólem...
Trudno ich rozpoznać, ale nie jest to niewykonalne...
Czekam dnia, kiedy wreszcie Słowianie otrząsną się z tego letargu...
Przeraża ich wizja wielkiego powstania Słowian, powstania z tych ich trucizn...
Czekam dnia... w którym wyjdziemy na polowanie...
Tekst:
Adrian Skoczylas - Uspane Orły (2017)
Ten nasz sen, niewyobrażalne skutki może mieć,
skryta we mgle prawda miękko tuli wiem
czasem łza policzkiem spłynie, zwykła rzecz...
Ale spójrz, czasy wojny przecież dawno przeszły już
więc dlaczego jest nam coraz gorzej tu
czemu będąc na swej ziemi czuję ból , wiecznie ciągły strach...
ref.
Śpią Orły w nas, zbyt głębokim snem,
gaśniemy dzień za dniem, i przodków w naszych sercach krew
Gdzie jest dziś nasz, Słowiański duch walk
sercem przyzywam Was, już ostateczny nastał czas...
by z letargu wstać
Miał uspać nas, szczepień igieł las,
w żywności w wodzie trują nas, przez cały czas...
na niebo spójrz, sam zobacz jak jest
sypią truciznę która ma, usypiać nas...