Narkotyki to śmierć i tak też niestety stało się w przypadku April Rollison.
W połowie grudnia ta 31-latka została aresztowana w związku z narkotykami i przeprowadzono na niej skan całego ciała.
Okazało się, że April schowała lufkę i buteleczkę z narkotykiem w jej...damskim schowku.
Pracownicy więzienia zaprowadzili ja do szpitala, gdzie April wykorzystując chwilę samotności wyciągnęła narkotyki i połknęła je by nie dać policji żadnych dowodów.
Gdy była prowadzona za kratki nagle upadła na ziemię i już nigdy nie wstała. To była dla niej śmiertelna dawka używki.
April miała 31 lat i używała narkotyków od lat 20. Cóż musimy przyznać, że narkotyki to rzeczywiście śmierć.