Nagranie, które właśnie zobaczyliście doprowadziło do postawienia zarzutów oficerowi Michaelowi Slager, który mógłby uniknąć kary, gdyby nie odwaga osoby, która nakręciła całe zdarzenie.
Około 9:30 rano w sobotę, oficer Slager zatrzymał samochód prowadzony przez 50-letniego Waltera Scotta. Powodem miała być uszkodzona tylna lampa.
Raport policji mówił, że Scott próbował uciec, ale dowiedziono już, że było inaczej.
Slager i Scott znaleźli się w parku, gdzie policjant użył na mężczyźnie paralizatora.
Scott zaczął uciekać i wtedy policjant otworzył ogień.
Ten tchórz z odznaką wystrzelił 8 razy w biegnącego, bezbronnego człowieka. Policjant zadzwonił później po wsparcie twierdząc, że Scott zabrał mu paralizator.
Na nagraniu widzimy też, że policjant kładzie obok ciała przedmiot, prawdopodobnie paralizator, co miało być przykrywką dla tego morderstwa. Policjant powiedział, że obawiał się o swoje życie podczas przepychanki, ale nagranie pokazuje, że było inaczej.
Walter Scott został postrzelony 5 razy. Jedna z kul utkwiła w jego sercu.
Policja początkowo przyjęła wersję policjanta, ale we wtorek Slager został oskarżony o zabójstwo. W Południowej Karolinie gdzie doszło do tego zdarzenia, za morderstwo odpowiada się karą śmierci.