Załoga Mańka z Wysp Zielonego Przylądka jak z każdego innego miejsca wypływa z opóźnieniem. Ciągła żegluga trwa okrągłe 14 dni, pokonując w tym czasie dystans 1231 mil. Jest to najkrótsza z możliwych tras na przekroczenie Atlantyku. Pierwszym lądem po dwutygodniowej żegludze jest wyspa Fernando de Noronha znajdująca się 200 km na wschód od Ameryki Południowej.
W tym czasie Termometr i Olo kierują się w kierunku Ushuai. Swoją przygodę z Ziemią Ognistą rozpoczynają od autostopu złapanego w Rio Gallegos. Zatrzymuje się przed nimi sympatyczna kobieta po 40-stce z szalonym psem, z którym Olek dzieli tylne siedzenie. Okazuję się, że kobieta kieruje się idealnie do miasta, do którego zmierzają (jednego z trzech na Tierra del Fuego) – Rio Grande, gdzie zamierzają spędzić kilka dni u hosta z couchsurfingu.
Czytaj więcej:
http://www.autostopemdookolaswiata.pl/maniek-wymarzony-jachtostop-przez-atlantyk/
http://www.autostopemdookolaswiata.pl/ziemia-ognista-i-ushuaia-docieramy-na-koniec-swiata/