Kobieta z Missouri przyznała się do porzucenia zwłok po tym jak wraz z przyjacielem zrobiła sobie z nimi selfie i wrzuciła zdjęcie na FB.
Chelsie Berry i Dennis Meyer zatrzymali się na parkingu przed McDonaldem gdzie Meyer wstrzyknał sobie środek przeciwbólowy.
Po chwili zaczął dziwnie się zachowywać i wyciągnął swojego pisiorka. Berry zaniepokoiła się i zadzwoniła po przyjaciela, Jareda Prier.
Kiedy Prier przyjechał na miejsce Meyer był nieprzytomny więc para posadziła go na siedzeniu pasażera i pojechała na stację benzynową.
Tam zorientowali się, że mężczyzna nie oddycha i zaczyna cuchnąć.
Ale zanim przenieśli go na tylne siedzenie zrobili sobie selfie z jego zwłokami, a Berry okazała się być bardzo rozważną dziewczyną i wrzuciła zdjęcia na FB.
Para później wyrzuciła zwłoki z samochodu.
W poniedziałek Berry została oskarżona o porzucenie zwłok. Wobec Priera nie wniesiono żadnych oskarżeń.