Widzicie tą babeczkę z dziwną fryzurą trzymającą różowego kota? To Rosyjska pisarka Elena Lenina, jest straszną idiotką.
Elena wybrała się na „różową imprezę” we wrześniu zeszłego roku i wzbudziła sensację swoim uroczym kociakiem zafarbowanym na różowo.
Najsłodsza rzecz od czasów Hello Kitty prawda?
Tak kurwa kotek był bardzo słodki do czasu aż zlizał sobie z łap farbę, która później spowodowała jego śmierć.
Rosyjscy obrońcy zwierząt wpadli w szał, a Elena stwierdziła, że jej weterynarz nie miał przeciwskazań gdy zapytała go o zdanie na temat farbowania jej kota.
Ba, powiedział, jej nawet, że farba wzmocni futro kociaka.
Miejmy nadzieję, że weterynarz i ta idiotka odpowiedzą za swoje czyny.