Uczelnia wyższ odrzuciła kandydaturę mężczyzny, który podczas rozmowy kwalifikacyjnej wspomniał o bogu.
W 2013 roku Brandon Jenkins chciał dostać się na studia, by zostać technikiem radioterapii
Złożył aplikację w Baltimore College jesienią 2013 roku
Jenkins uzyskał maksimum punktów na teście i był jednym z faworytów na 24 wolne miejsca.
Jednak zapytany o to co jest dla niego najważniejsze odpowiedział „mój bóg"
Wygląda na to, że to była zła odpowiedź, bo jego aplikacja została odrzucona.
Zapytał egzaminującą go osobę co się stało i ta odparła, że przyczyną były jego słowa o wierze w boga.
To była zła odpowiedź! Jenkins zwołał prawników i wytoczył uczelni sprawę o dyskryminację.
Uczelnia próbowała się ratować i mówiła, że Jenkins miał w przeszłości -- gdy miał 10 lat
problemy z prawem, jednak na niewiele się to zdało...