Jedna z większych autostrad w Los Angeles została w ostatni piątek zamknięta, gdy mężczyzna chcący prawdopodobnie popełnić samobójstwo wspiął się na przejście nad drogą i nie chciał zejść przez kilka godzin.
Pierwsze podejrzenia jakie padły na zamiary mężczyzny to po prostu wandalizm, jednak okazały się błędne.
Okazało się, że mężczyzna jest prawdopodobnie niedoszłym samobójcą i na miejsce zostali wezwani negocjatorzy.
Kierowcy utknęli na autostradzie na ponad 4 godziny. Wielu z nich współczuło mężczyźnie, jednak nie obyło się bez wkurzonych obywateli, których plany na piątkowy wieczór właśnie legły w gruzach.
„Powinien się pośpieszyć i skoczyć i nie rujnować wszystkim piątkowego wieczoru” - powiedział jeden z kierowców.
„Policjanci powinni go popchnąć. I tak spadnie na poduszkę” - powiedział inny
Inni, bardziej wyluzowani postanowili wykorzystać sytuację. Tak jak Ci tutaj, którzy postanowili zagrać partyjkę Texas Hold'ema
Albo ten koleś...
W końcu policji udało się złapać mężczyznę. Jego los nie jest jeszcze znany, póki co musi przejść badania psychiatryczne.