Para z Indiany została aresztowana po tym jak policja odkryła w ich telefonie nagraniem na którym ich roczna córeczka bawi się prawdziwym pistoletem.
Michael Barnes zajmował się dzieckiem, kiedy wyciągnął swój pistolet kaliber 40 i uznał, że będzie to całkiem zabawne, by dziecko się nim pobawiło.
Następnie wyciągnął telefon i zaczął nagrywać.
Kiedy matka dziecka weszła do pokoju, zamiast się zezłościć, dołączyła do mężczyzny.
Para zachęcała nawet ich córkę do wydawania odgłosów strzelającego pistoletu.
Barnes został początkowo aresztowany za próbę sprzedaży wspomnianego pistoletu policjantowi po przykrywką.
Po sprawdzeniu jego telefonu policjanci odkryli nagranie.
Początkowo jego dziewczyna, Tori Wilson kłamała i twierdziła, że dziecko bawiło się repliką broni.
Para została oskarżona o spowodowanie zagrożenia życia dziecka i przekazanie dziecku broni.