Mężczyzna z Shanghaju imieniem Wang został w USA dłużej niż pozwalała mu na to wiza, więc postanowił poprosić swoją 6-letnią córkę by zamalowała wizę i inne strony w jego paszporcie.
Prawdopodobnie słyszał o innym mężczyźnie, który w ten sposób utknął w Korei i poszedł jego tropem.
Wang próbował przekonać władze, że córka zabrała jego paszport i namalowała w nim kwiatki, chmurki i owoce, ale nikt mu nie uwierzył.
W końcu po dłuższym przesłuchaniu Wang przyznał, że to on poprosił córkę o zniszczenie jego paszportu.
Przynajmniej mała miała trochę zabawy.