Do tego okropnego zdarzenia doszło w czwartek rano podczas demonstracji w prowincji Khost w Afganistanie.
W marszu brali udział cywile i polityczni liderzy.
Do eksplozji doszło bardzo blisko oficjeli, którzy pomogli zorganizowac protest.
Żadna z organizacji nie przyznała się do zamachu.