Jak piszą gazety do 16-letniej wówczas dziewczyny podszedł mężczyzna i zaproponował jej sesję zdjęciową w 2010 roku.
Mężczyzna zabrał dziewczynę do domu milionera Burtona Gersh, gdzie razem z nim czekał na nich 73-letni fotograf Les Sidweber.
Dziewczyna wróciła tydzień później ze swoją przyjaciółką, która także miała 16 lat.
Doszło jeszcze do kilku sesji, dziewczyny przyjęły też pieniądze od 68-letniego milionera i uprawiały z nim seks.
Prawnicy Gersha twierdzą, że przynajmniej jedna z dziewczyn podpisała formularz potwierdzający jej pełnoletność.
Gersh był przekonany, ze dziewczyny są striptizerkami.