Lucy była w siódmym niebie. Avengers Czas Ultrona online Tego tygodnia Michael spędzał z nią każdą noc.
Nawet w środowy wieczór, kiedy grała w siatkówkę z przyjaciółkami, przyszedł
do sali gimnastycznej, by się jej Avengers Czas Ultrona online przyglądać. Jak dotąd okazywał się doskonałym
kochankiem i nie objawiał żadnych cech, które mogłyby ją rozczarować. Był
uroczy, taktowny, pełen radości, Avengers Czas Ultrona online a nazajutrz miał ją zabrać na wyspę Finn, która z
pewnością wyda jej się rajem.
Serce biło jej mocno z podekscytowania, gdy wieczorem szła ulicą i rozmyślała o
czekającej ją randce. Michael Avengers Czas Ultrona online musiał pracować do późna i poprosił, żeby spotkała się z
nim o ósmej na kolacji w bardzo eleganckiej włoskiej restauracji Danini. Zanim
zarezerwował stolik, zapytał ją, czy woli siedzieć na zewnątrz, czy w środku.
Odpowiedziała, że na zewnątrz, ponieważ wolała wieczorną oceaniczną bryzę od
klimatyzacji i widok ulicznego Avengers Czas Ultrona online ruchu od sali restauracyjnej.
Chociaż zjawiła się pięć minut przed ósmą, Michael czekał już na nią przy
stoliku.
– Przyszedłeś wcześniej – Avengers Czas Ultrona online zauważyła, witając go radosnym uśmiechem.
– Ty też – odrzekł i odwzajemnił uśmiech, po czym wstał i przysunął jej krzesło.
Roześmiała się, natychmiast upojona bliskością Michaela.
– Nie chciałam stracić ani chwili z naszego wspólnego czasu.
– Ani ja.
W jego szarych oczach Avengers Czas Ultrona online zamigotały srebrzyste błyski. Serce Lucy zatrzepotało ze
szczęścia. Usiadła i zobaczyła przed sobą na stoliku szklankę z pina coladą.
– Och, więc zamówiłeś też już mój ulubiony koktajl. Dziękuję, Michael.
– Twoja przyjemność jest moją przyjemnością – odrzekł głębokim, łagodnym
głosem i zajął miejsce naprzeciwko niej.
Jest takim wspaniałym Avengers Czas Ultrona online mężczyzną, pomyślała. Prawdziwym księciem z bajki.
Dziękowała swej szczęśliwej gwieździe za to, że go poznała. Zapamięta ich
związek do końca życia.
Podał jej kartę dań, co zawsze stanowiło dla Lucy trudne wyzwanie.
– Ty już wybrałeś potrawę dla siebie? – spytała.
Skinął głową.
– Kotlety cielęce.
– Wezmę to samo.
– A co na deser?
Uśmiechnęła się do niego i Avengers Czas Ultrona online zamknęła jadłospis.
– Przyjrzę się, co podają do innych stolików, i zobaczę, co mi się najbardziej
spodoba.
Michael roześmiał się i odłożył menu. Chętnie zaczeka na jej decyzję. Niemal
natychmiast zjawił się kelner i Avengers Czas Ultrona online przyjął ich zamówienie.
– W przyszłą sobotę wieczorem w kasynie jest bal charytatywny – oznajmił jej
Michael. – Już kilka miesięcy temu kupiłem bilety, chociaż bardziej po to, by wesprzeć
szlachetny cel niż z chęci wzięcia udziału w tej imprezie. Ale możemy dołączyć