Minął luty, a mróz ciągle trzyma,
wszystkim nam się znudziła ta zima.
Ciepłe buty i czapy wyrzucamy do szafy,
ale wiosny wciąż nie ma i nie ma.
Ref.
Kiedy przyjdzie wiosna? Nikt nie wie.
Wiedzą tylko wysmukłe modrzewie.
Zasłuchane, w białe chmury zapatrzone,
wysuwają igiełki zielone,
wyciągają do słońca ramiona,
bo nadchodzi już pora zielona.
Wiosno, wiosno, gdzie jesteś odpowiedz,
Czy zaspałaś, czy ruszył lodowiec?
Co dzień pytam się słonka, razem ze mną biedronka
I spod śniegu malutka poziomka,
Kiedy przyjdzie wiosna.
opr: Januariusz Bizoń
słowa Elżbieta Szeptyńska
muzyka Maciej Małecki